• 29 października 2019

Bongo czy vaporizer? Sprawdzamy, co jest korzystniejsze

Top Image Bottom Image

 

 Ile osób, tyle opinii w kwestii tego jaka forma przyjmowania medycznej marihuany jest najlepsza. Warto jednak zastanowić się czy jeśli wybraliśmy aplikację w formie palenia – nie możemy robić tego… lepiej. Na rynku znajdziemy sporą gamę produktów, które umożliwiają czy też ułatwiają nam ten sposób korzystania z medycznej marihuany.

Czym się od siebie różnią?

W świadomości większości ludzi palenie kojarzy się w dużej mierze z negatywnym skutkiem takiego procesu. Jest to pokłosie mylnego interpretowania zażywania w tej formie medycznej marihuany z np. następstwami palenia tytoniu. I choć nie da się ukryć, że w każdym procesie spalania powstają pewne związki szkodliwe, to przyjmowanie leczniczego kannabidiolu w tej postaci jest powszechne i skuteczne. Istnieje jednak zasadnicza różnica między sposobami palenia – i tu już możemy zyskać zarówno jeśli chodzi o intensywność działania przyjmowanych związków CBD, jak i redukcję substancji niepożądanych.

Najbardziej klasyczna forma – joint czy „papieros” – ma swoich zwolenników, jednak nie jest odpowiednia dla każdego. Warto więc pomyśleć nad alternatywą, a taką może być wybór bongo lub vaporizera. Obie te możliwości mogą okazać się strzałem w dziesiątkę jeśli rozpoczynamy swoją przygodę z paleniem medycznej marihuany. By jednak dobrać odpowiedni produkt dla siebie warto znać też specyfikę obu tych akcesoriów. 

 

BONGO ?

Ogromną zaletą palenia z użyciem bonga jest fakt filtracji wodnej. To atut przede wszystkim dla osób narzekających na suchość czy nieprzyjemne gryzienie w przełyku spowodowane paleniem. Jednorazowa czy okazyjna aplikacja suszu w formie palenia co prawda nie powinna mieć aż tak negatywnego wpływu na odczucie suchości – jednak cykliczne stosowanie może potęgować nieprzyjemny efekt. Stosowanie bonga pozwoli nam uniknąć tego dyskomfortu, co pozwoli czerpać większą przyjemność z palenia. Używanie bonga jest stosunkowo proste a jeśli odpowiednio dbamy o jego czystość to nie powinniśmy obawiać się choćby nieprzyjemnego zapachu czy osadzania szkodliwych substancji wewnątrz. Stosowanie bong jest z pewnością zdrowsze od palenia suszu skręconego z bibułką czy nabitego do lufek. 

 

VAPORIZER ?

Jeśli jednak zależy nam na intensywniejszym chłonięciu substancji takich jak kannabidiol, to lepszym wyjściem będzie zakup vaporizera. Właśnie skuteczność działania jest największym – choć nie jedynym – atutem tego urządzenia. Kolejny bezapelacyjny plus to sposób działania. Podczas waporyzacji nie dochodzi do spalania a jedynie podgrzewania ziół, co jest zdrowszą formą przyjmowania związków konopnych. Cały proces może odbywać się kondukcyjnie, konwekcyjnie bądź hybrydowo w zależności od konkretnego modelu vaporizera. Decydując się na waporyzację możemy też odczuć oszczędności przy zakupie ziół – większe, jednorazowe dostarczenie związków konopnych spowoduje rzadszą potrzebę aplikacji kolejnych dawek.

Ciekawostką jest fakt, że bongo i vaporizer mogą działać wspólnie i połączenie tych dwóch sposobów przyjmowania medycznej marihuany jest jednocześnie najzdrowsze, jak i najefektywniejsze. Jeśli jednak musicie zdecydować się tylko na jedno urządzenie, to bardziej wskazany będzie zakup vaporizera ze względu na efektywność działania. Niektóre modele są zresztą wyposażone w opcję filtracji wodnej. Tu jednak trzeba mieć świadomość, że taka hybryda jest droższa od standardowej wersji produktu. 

ZOBACZ WIĘCEJ NA NASZYM BLOGU

Jak Działa CBD? Różne Formy Przyjmowania

Legalny susz konopny w Polsce – wszystko co musisz wiedzieć